Trwa ładowanie...

 

Trwa zapisywanie na newsletter...

Dania ze ślimakami kojarzą się nam głównie z Francją, ale w Polsce też można ich spróbować. Gdzie smakują najlepiej? Z pewnością w Krainie Ślimaka! Stworzyło ją trzech polskich przedsiębiorców, a pomogły w tym Fundusze Europejskie. Oprócz dobrej kuchni czekają tu na Was relaksujące zabiegi i moc wodnych atrakcji. Warto się skusić!

Okolice Elbląga, Pasłęka i Braniewa bogate są w lasy, jeziora i zabytki. Z jednej strony mogą być wymarzonym celem wypraw turystycznych. Z drugiej jednak takie walory znajdziemy niemal w każdym regionie Polski. A przecież chodzi o to, by odróżnić się od innych.

Biznes ze ślimakiem

Przedsiębiorcy z pogranicza Powiśla i Warmii wymyślili i zbudowali Krainę Ślimaka. Pomysł docenią turyści, którzy chcą się delektować spokojem. Osoby otwarte na nowe doświadczenia też poczują, że to ich miejsce.

"Postanowiliśmy stworzyć niespotykaną gdzie indziej ofertę. Dzięki temu w okolicach Pasłęka powstała restauracja Nova. W Elblągu pojawiły się przystań wodna i wypożyczalnia sprzętu. Z kolei pod Braniewem zaczęło działać SPA Jarzębinowy Dobrostan." – mówi Janusz Wołoszyński, właściciel firmy Torfex i lider projektu.

Coś na ząb

Naszą przygodę zacznijmy zatem od oryginalnych smaków. Specjalnością restauracji Nova w Nowej Wsi są potrawy ze ślimaków szarych (Helix Aspersa). Mięso tych mięczaków zawiera wiele cennych składników odżywczych. Jest przy tym lekkostrawne i nisko­kaloryczne. W karcie znajdziemy m.in. zupę oraz szaszłyki ze ślimaka. Restauracja stała się centrum promocji tej oryginalnej kuchni. Właściciel wraz z zespołem organizują kursy i pokazy gotowania. Tym, którzy wolą tradycyjne smaki, szef kuchni poleca zwłaszcza dania z regionu. Wśród nich kuszą potrawy ze świeżych ryb z okolicznych stawów.

Cztery talerze z czterema różnymi potrawami. Na jednym widoczne muszle ślimaków i grzanki.

Pełen relaks

Pierwszy krok wtajemniczenia za nami. Teraz postawmy na regenerację. Jarzębinowy Do­brostan między Fromborkiem i Braniewem czeka. Można tu skorzystać z zabiegów pielę­gnacyjnych, basenu wewnętrznego i jacuzzi. Do tego z sauny fińskiej czy łaźni parowej. W ofercie są krem i serum z dodatkiem czystego śluzu ze ślimaka. Kosmetyki skutecznie łagodzą stany zapalne skóry.

Wodne atrakcje

Wizytę w Krainie Ślimaka zamknijmy dawką adrenaliny, ale bez przesady. Pamiętajmy, gdzie jesteśmy. Tu życie płynie wolniej i spokojniej. Na rzece Elbląg w centrum miasta powstała przystań partnera projektu – Grupy Wodnej. Można tu wypożyczyć sprzęt pływający. Zarówno zwykłe łodzie i kajaki, jak i jachty oraz motorówki. Wybierzmy zatem coś dla siebie i zwiedźmy Elbląg z perspektywy rzeki. Właściciel Grupy Wodnej, Marcin Trudnowski, wicemistrz Polski w pływaniu długodystansowym, potrafi zarazić pasją do wypoczynku w wodzie i na wodzie. Prowa­dzi lekcje pływania, obozy wodniackie i szkolenia dla sterników.

Widok na miasto Elbląg znad tafli wody. Na rzece pływa kilka łodzi z ludźmi. W oddali widać nowoczesne kamienice i kościół.

Spokój i smakowanie chwili. Taki jest rytm Krainy Ślimaka. Pobyt tu działa wręcz jak terapia. Zwłaszcza gdy przytłacza nas szybkie tempo codziennego życia.

"U nas czas płynie wolniej. Wypoczynek jest czystą przyjemnością. Nikt nie patrzy na zegarek, nie odczuwa presji" – mówi Janusz Wołoszyński.

Konsorcjum „W krainie ślimaka” otrzymało 10,8 mln zł dofinansowania z Programu Polska Wschodnia. Dzięki niemu zrealizowało projekt „W krainie ślimaka – utworzenie i wdrożenie sieciowego, regionalnego produktu turystycznego”.