Zmieniający się klimat z każdym rokiem przynosi poważniejsze wyzwania, z którymi musimy się zmierzyć. Coraz częściej w Polsce naprzemiennie doświadczamy ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak długotrwałe susze i gwałtowne, intensywne deszcze. Nagłe ulewy powodujące powodzie błyskawiczne mogą wystąpić wszędzie, nawet w sercu dużych miast. Zarówno samorządy, jak i ich mieszkańcy, muszą współpracować, by przeciwdziałać negatywnym skutkom zmian klimatu. Choć wielkie inwestycje, takie jak budowa zbiorników retencyjnych, są ważne, to także przedsięwzięcia na mniejszą skalę, np. zazielenianie miast czy przywracanie naturalnego obiegu wody w przyrodzie odgrywają znaczącą rolę w walce z tymi zjawiskami.
Fot. Aleksii Smoliakov – Adobe Stock
Anomalie pogodowe – zmieniający się klimat w Polsce Wschodniej
Zmiany klimatyczne w Polsce są wyraźnie widoczne, co potwierdzają dane Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (w skrócie: IMGW). Skutki zmian klimatu w Polsce Wschodniej, jak wskazuje raport „Klimat Polski 2023”, odzwierciedlają ogólny wzorzec dostrzegalny w całym kraju, jednak z pewnymi lokalnymi wyjątkami. Rok 2023 był ekstremalnie ciepły – był to drugi najcieplejszy rok po rekordowo ciepłym 2019 roku. Według danych z raportu średnie temperatury w Polsce Wschodniej były wyższe o 1,5°C w porównaniu do normy dla okresu 1991-2020. W tej części Polski anomalie temperatury były najbardziej odczuwalne.
Wschodnia Polska, choć często narażona na długotrwałe okresy suszy w miesiącach letnich, jednocześnie doświadcza epizodów intensywnych opadów, które prowadzą do lokalnych podtopień. W całej Polsce, w tym we wschodnich regionach, zmiany klimatyczne powodują wzrost częstości występowania gwałtownych zjawisk pogodowych, takich jak burze, silne wiatry, gradobicia czy ulewy. W 2023 r. suma opadów w województwach lubelskim i podkarpackim, ale także lubuskim, wielkopolskim i dolnośląskim przekroczyły normę o 10-20%.
Zmiany klimatu mają bezpośredni wpływ na wzrost ekonomiczny Polski. Zgodnie z raportem „Klimat rosnących strat” Polskiej Izby Ubezpieczeń, mogą one obniżyć PKB Polski od 3% do nawet 10%. Intensywne opady i burze potrafią doprowadzić do uszkodzeń dróg, budynków czy sieci energetycznych. Brak stabilności w opadach, a także wzrost temperatur, wpływają również na obniżenie wydajności upraw i zmniejszenie dostępności wody. Szczególnie dotknięte tymi zjawiskami są wschodnie regiony Polski, gdzie rolnictwo odgrywa ważną rolę w gospodarce.
W obliczu tych wyzwań konieczne jest wprowadzenie innowacyjnych rozwiązań, które pozwolą nam skutecznie adaptować się do nowych warunków klimatycznych.
Przestrzenny rozkład anomalii średniej temperatury powietrza w stosunku do tzw. normy klimatologicznej, czyli wartości średniej dla okresu 1991-2020; Klimat Polski 2023, IMGW-PIB 2024
Zielona i zielono-niebieska infrastruktura w walce z suszami i podtopieniami
Choć duże inwestycje infrastrukturalne, takie jak budowa zbiorników retencyjnych czy kanałów odwadniających, są niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa powodziowego, to właśnie lokalne działania mogą znacznie poprawić zdolność miast do radzenia sobie z gwałtownymi zjawiskami pogodowymi. W Polsce, już w wielu miejscach, stosuje się innowacyjne, zrównoważone rozwiązania z zakresu zielonej lub niebieskiej infrastruktury. Jednak co oznaczają te pojęcia?
Zielona infrastruktura to działania wykorzystywane w przestrzeniach miejskich do poprawy jakości środowiska, głównie poprzez zwiększenie powierzchni zielonych. Do elementów zielonej infrastruktury należą parki, zieleńce, lasy miejskie, dachy czy ściany pokryte zielenią. Takie rozwiązania pomagają w redukcji zanieczyszczeń powietrza, obniżaniu temperatury w miastach (czyli minimalizacji tzw. efektu miejskiej wyspy ciepła), poprawiają bioróżnorodność, a do tego są przestrzeniami rekreacyjnymi dla mieszkańców.
W gminie Łapy władze miasta zachęcają mieszkańców do udziału w akcji sadzenia drzew, oferując darmowe sadzonki do odebrania. Inicjatywa ma na celu promowanie zrównoważonego rozwoju, zwiększenie bioróżnorodności oraz poprawę jakości powietrza. Drzewa pełnią ważną rolę w walce ze zmianami klimatycznymi, pochłaniając dwutlenek węgla, zmniejszając i wspierając retencję wody. Akcja jest skierowana zarówno do indywidualnych mieszkańców, jak i instytucji publicznych, które chcą przyczynić się do poprawy stanu środowiska naturalnego w regionie. Małe, punktowe działania są szczególnie przydatne w miastach, gdzie nie mamy przestrzeni na duże projekty infrastrukturalne, a problem nadmiernego uszczelnienia powierzchni, np. betonowych chodników, placów czy ulic, jest powszechny.
Wpływ drzew na obniżenie temperatury w lecie
Błękitna infrastruktura to systemy i rozwiązania, które pomagają zarządzać wodą w miastach tak, by można było lepiej ją wykorzystywać i zapobiegać jej marnowaniu. Obejmuje rzeki, jeziora, stawy, zbiorniki retencyjne, rowy, a także systemy zatrzymujące i oczyszczające wodę opadową takie jak ogrody deszczowe czy przepuszczalne nawierzchnie. Niebieska infrastruktura pomaga w przeciwdziałaniu podtopieniom, ogranicza zagrożenia powodziowe, a także wspiera naturalne cykle wodne w miastach.
Lublin wprowadził nowe ogrody deszczowe jako część zielono-niebieskiej infrastruktury, która ma na celu zarządzanie wodą opadową oraz adaptację do zmian klimatu. Zainstalowane ogrody deszczowe mają za zadanie retencjonować nadmiar wody, szczególnie podczas intensywnych opadów, a także poprawiać estetykę przestrzeni miejskiej. Inicjatywa jest elementem szerszej strategii Lublina w zakresie zrównoważonego rozwoju, która ma na celu nie tylko ochronę przed lokalnymi podtopieniami, ale również wspieranie bioróżnorodności oraz poprawę jakości powietrza. W Lublinie tylko w tym roku powstały już 3 takie ogrody.
Zielona i niebieska infrastruktura są często zintegrowane jako tzw. zielono-niebieska infrastruktura, gdyż łączą ochronę ekosystemów lądowych z zarządzaniem wodą, co pozwala na efektywne dostosowanie miast do skutków zmian klimatu, takich jak susze czy intensywne opady deszczu.
Potencjał adaptacyjny miast – szansa na przyszłość z Funduszami Europejskimi
Dzięki takim działaniom możliwe jest lepsze zarządzanie wodą opadową w miastach, co pomaga zarówno w przeciwdziałaniu lokalnym podtopieniom, jak i w ograniczeniu problemów związanych z suszami. Prof. Szymon Malinowski, dyrektor Instytutu Geofizyki Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, podkreśla, że lokalne rozwiązania, takie jak zielone dachy czy systemy retencji wody, mogą znacząco przyczynić się do poprawy sytuacji w miastach, pomagając w absorpcji nadmiaru wody opadowej i przeciwdziałając nagłym podtopieniom.
„(…) musimy przeciwdziałać, spowolnić i ewentualnie zatrzymać zmiany, a jednocześnie musimy się też adaptować.”
– prof. Szymon Malinowski, wywiad dla Centrum Nauki Eksperyment w Gdyni
Co w kontekście miast i gmin oznacza pojęcie adaptacji, o którym mówi prof. Szymon Malinowski? Potencjał adaptacyjny to zdolność danego obszaru do dostosowania się do zmieniających się warunków klimatycznych. Można go inaczej rozumieć jako zdolność miasta do radzenia sobie z negatywnymi skutkami zmian klimatu, takimi jak susze czy gwałtowne opady, ale także do wykorzystywania możliwości, które te zmiany mogą przynieść.
Miasta w Polsce Wschodniej mają teraz wyjątkową szansę na zwiększenie swojego potencjału adaptacyjnego dzięki Funduszom Europejskim dla Polski Wschodniej. W ramach naboru 2.2. Adaptacja do zmian klimatu, miasta oraz gminy mogą uzyskać dofinansowanie na projekty, które pomogą zwiększyć odporność miast na zagrożenia wynikające ze zmian klimatu. Dofinansowanie dostępne jest nie tylko dla miast, ale także dla miejscowości uzdrowiskowych, które szczególnie powinny dbać o jakość środowiska. Nabór projektów trwa do 10 stycznia 2025 roku, a dostępna kwota wynosi łącznie aż 250 milionów złotych.